Archive for 16 grudnia, 2008

228. Symbolizm Żużelka Popychadła

16 grudnia 2008

Miało być o Kopciuszku, ale nagle zbuntował się we mnie anemiczny duch patriarchalny. Czy my nie harujemy jak ten uwielbiany żeński kocmołuch w szklanym obuwiu, utytłani w popiołach albo pochyleni nad liczydłami w przeliczaniu grochu na finansowy bigos? Zresztą Kopciuszek to teraz ta okropna lala Cindy (Cinderella) i niczym już nie przypomina tej uciekającej z balu sieroty z wredną macochą i demonicznymi pół-siostrami. Żużelek to męskie wcielenie feministycznego archetypu Kopciuszka. Co mnie poprowadziło do tej bajki to inna sprawa. Wiele lat temu miałem pasję kupowania starych książek z końca XIX-początków XX wieku, które często znajdowałem na ulicznych straganach albo w przepastnej księgarni Foyles’a. Dziś spadł mi na biurko z półki 400str tom pt „Zagubiony Język Symbolizmu. Badania nad pochodzeniem pewnych liter, słów, nazw, baśni, folkloru i mitologii” autor Harold Bayley wyd. 1912. Fascynująco erudycyjna księga, gdzie natknąłem się na analizę symboliki Kopciuszka. Ta prastara bajka istnieje w 345 wersjach, które zebrała pod koniec XIX niestrudzona Marian Roalfe Cox  („Cinderella Three Hundred and Forty-Five Variants. 1893) i z niej Bayley czerpał liczne przykłady. Oryginalny symbolizm jest dziś pokryty tak grubą warstwą popiołu przeróbek, że jest prawie niemożliwy do odczytania. Ale ten motyw cięzko doświadczanej złowrogim losem (macocha) istoty, która musi przejść wiele prób i zadań ponad siły zanim osiągnie zwycięstwo przy pomocy dobrych sił (magiczne drzewo, zwierze, wróżka) jest w gruncie rzeczy ściągą z przepisów na wydobycie się z więzów materializmu i powrotu to duchowej doskonałości. Sutry joginów, Ewangelia, Biblia, mistycy i wiele innych wskazują drogę do doskonałożci przez altrustyczne poświęcenie się w roli popychadła.. Kopciuszek to symbol ludzkiej duszy, która musi przejść przez okres służenia innym, często w trudnej lub nudnej pracy zanim zostanie odnaleziona przez „królewicza”. Magiczna karoca z dyni to różne „pojazdy” do tych halucynacyjnych rejonów (bal) gdzie Kopciuszek/Żużelek mogą znaleźć chwilowy relaks od jawy. Przybrane siostry-paskudy to uosobienie pychy i egoizmu. Pantofelki/buty to symbol ochrony przed „brudem i błotem” ziemskiego bytu, które obuwie bierze na siebie aby uchronić stopy nosiciela. W legendach o mężczyznach pracujących na sposób Kopciuszka jest Herkules i jego 12 prac, Salomon który gubi magiczny pierścień i musi służyć jako popychadlo w kuchni króla Ammonitów, ale wkońcu poślubia jego córkę i Jezus myjący stopy swoich apostołów. Wracam do moich żużli i liczenia groszków blogowych. JI