Tolkien zapisał w swej słynnej książce „Władca Pierścieni” recytację Saurona, która była zakodowaną przepowiednią daty jego śmierci. O tym dowiedziałem się przypadkowo, idąc śladem „numenorologii zgonu” – temat, który mnie fascynuje od kilku dni. Ten „kod Saurona” zauważył w kwietniu 2009r, administrator jednej z licznych stron tolkienowskich, ale członkowie uznali szybko to był „zwyczajny” zbieg okoliczności.:
Trzy Pierścienie dla królów elfickich pod niebem jasnym,
Siedem dla krasnoludów- władców w kamiennej komnacie
Dziewięć dla ludzi, którym śmierć jest sądzona
,Jeden Czarnemu Władcy na czarnym tronie
A teraz popatrzcie na liczby: 3-7-9-1. Czytajmy od prawej do lewej: 1973. Tolkien zmarł 2 września 1973, mając 81 lat (8+1=9) Tolkien urodził się w znaku Koziorożca (3.1.1898) co wygląda na typowy ciąg Fibonnaci’ego: 8.8.5.9, który pojawia się w dacie śmierci (2.9.1973= 5.8.9). Ósemka to moja liczba urodzinowa, a także sierpniowo- wrześniowej (8-9) konstelacji Panny, więc nic dziwnego. że to znalezisko pojawiło się 13 dnia ósmego miesiąca (October jest ósmym miesiącem księżyowym.) Chociaż Tolkien upierał się, że jego rodzina emigrowała do Anglii z Saksonii, językoznawcy twierdzą, że jego przodkowie pochodzili ze staropruskiej wioski Tołkiny, dziś w powiecie kętrzyńskim na Warmii-Mazurach. Pruskie słowo „tolk” znaczy „tłumacz” (węg. tolmacs) Myślę, że to pasuje do Tolkiena jak ulał, a najlepszym dowodem są wymyślone przez niego piękne języki Hobitów i reszty armii „pierścienia”, walczącej z Sauronem.
Tagi: numerologia, sauron, Tolkien, śmierć
13 października 2013 o 22:51
Fascynuje mnie Tolkien i świat przez niego wymyślony. To absolutnie doskonałe śnienie, które ogarnia każdego czytającego Władcę Pierścieni. Kapitalnie trafiłeś z tymi cyframi Saurona i rokiem śmierci Tolkiena!
Natomiast hipoteza, że Tolkien ma coś wspólnego z Warmią i Mazurami jest absolutnie kusząca i atrakcyjna dla nas. Na siłę może być to też promocja regionu :)))
13 października 2013 o 23:06
Ciekawe, coś zupełnie nowego dla mnie. Nie natrafiłam na to w żadnych opracowaniach.
14 października 2013 o 10:37
goldenbrown: dzień dobry:) Ta numerologia jest ciekawym odkryciem dla mnie, bo od dawba mam wrażenie że data przejścia do krainy Hobitów jest gdzieś zakodowana. Kiedyś znalazłem datę odejścia mojej żony -na liściu dębowym, ale dopiero gdy zmarła przypomniałem sobie te łiczby: 22-7. Tolkien jako katolik pasuje do polskich Tołkin, które były posiadłością rodziny Tołkinów do XVIw.
Może nawet znał datę swej śmierci, ale uważał to za heretyckie gusła
14 października 2013 o 10:40
masz-gocha;) bo aby znaleźć trzeba pewnie łazić po skrajnych obrzeżach internetowych wydm piaszczystych z kijem w dłoni. 😉
15 października 2013 o 11:10
Fascynujace! Troche zaniemowilam. Z cyferk nie jestm dobra wiec wierze Ci na na slowo i zdejmuje kapelusz w poklonie 🙂
Zawsze cos ciekawego wynajdziesz!
pozdrawiam i zycze dalszych objawien!:)
15 października 2013 o 20:09
AsHa, ten miesiąc jest ostatnim miesiącem trudnych testów. Zmuszam się do pisania, aby zająć myślenie czymś innym, nawet jeśli próbuję odcyfrować datę mojego odejścia w inne wyymiary, która zbliża się coraz szybciej. Wolałbym zaniemówić, ale wtedy coś ważnego może zniknąć z mojego pola widzenia. Trzymaj się! Pa 🙂
18 października 2013 o 09:22
trudne te obliczenia!!!
pozdrowienia w dniu wielkich chmur!!!
trzymaj się:)*
18 października 2013 o 11:02
signe, Dzień dobry -tutaj białe, mgliste niebo i śpiączka. Ty też:)*